Raka się nie leczy… należy leczyć człowieka
Proces nowotworzenia jest najmniej poznany i zdefiniowany. Nie dość, że nie umiemy znaleźć jego przyczyn, to jeszcze nie umiemy nazwać samej choroby.
Proces nowotworowy dotyczy każdego z nas. U każdego z nas nie tylko w mutacjach degenerują się codziennie tysiące komórek. Krążą one we krwi i limfie. Przeważająca większość z nich jest aktywnie eliminowana przez układ immunologiczny i inne układy zwane układem odpornościowym.
Część z nich tworzy guzki i guzy. To nie jest choroba nowotworowa.
Część z nich wymyka się spod władzy systemów kontroli i eliminacji (system rozpoznawania swój-obcy, hormonów, czynników wzrostu, apoptozy). Te komórki dzielą się i namnażają w nieskończoność, są to tak zwane komórki nieśmiertelne. Nie słuchają rozkazów apoptozy – ale to też jeszcze nie jest choroba nowotworowa.
Taki stan jest udziałem wielu ludzi zdrowych. Proces nowotworzenia jest procesem dynamicznym. Odwracalnym w każdej chwili. Odwracalnym przez lekarzy praktyków i ich zespoły lecznicze. Warunkiem jest czynne włączenie pacjenta w proces zdrowienia. Pacjent nie może zostać biernym konsumentem terapii. Musi aktywnie współdziałać w procesie zdrowienia. Nie ma leczenia choroby nowotworowej. Jedynie słusznym jest leczenie chorego człowieka.
Chorobie nowotworowej ulega wyłącznie ten człowiek, który pozwolił sobie na osłabienie własnego układu odpornościowego. Nie jest ważne, czy nastąpiło to w skutek jego niewiedzy, głupoty czy przez błędy żywieniowe, zatrucie środowiska lub inne czynniki.
Prawdą jest to, że proces nowotworzenia zawsze rozpoczyna się w tkankach i narządach niedotlenionych, a przez to zakwaszonych. Drugim zasadniczym powodem rozwoju raka jest osłabienie układów obronnych organizmu. Może to nastąpić w warunkach całkowicie niezależnych od woli i udziału człowieka. Może to być nagły atak choroby, unieruchomienie po złamaniach, urazy, zatrucia i wiele innych chorób. Bardzo często, szczególnie w epoce przetwarzania żywności i GMO (roślin genetycznie zmodyfikowanych) powodem jest zespół jelita przesiąkliwego.
Formę epidemii przyjmuje borelioza i towarzyszące jej koinfekcje wirusowe. Dzieje się to lawinowo w ostatnich latach. Borelioza osłabia układ immunologiczny i pośrednio przyczynia się do szybkiego narastania kolejnej epidemii – epidemii raka.
Lekarze nie mogą za to winić pacjenta. Niestety pacjent nie może bezkrytycznie wierzyć medycynie i medykom. Kłótnie programowe nie służą interesowi pacjentów. Medycyna współczesna często nie chce skutecznie wyleczyć. Dlatego też pacjent dla własnego dobra powinien interesować się swoim zdrowiem. Powinien wiedzieć wszystko na temat swojej choroby. Metody leczenia są często bardzo różne… a wiedzę na ten temat możecie znaleźć min. w książce „Odwracanie procesów nowotworowych – Lekarze praktycy dla pacjentów i lekarzy”