ŚRODKI PRZECIWBÓLOWE to początek błędnego koła !!!

Mało kto zastanawia się nad skutkami ubocznymi, jakie powoduje przyjmowanie leków przeciwbólowych. Nawet odpowiednio dobrany farmaceutyk do rodzaju i natężenia objawów, podany we właściwy sposób nie jest bezpieczny dla zdrowia a w większości przypadków ma tragiczny w skutkach wpływ na różne organy i procesy zachodzące w ludzkim organizmie.
Na rynku mamy mnóstwo środków przeciwbólowych – można je kupić w sklepie, kiosku, na stacji benzynowej. Ponieważ dopuszczono je do obrotu bez recepty, wydaje nam się, że są zupełnie bezpieczne. Nic bardziej mylnego. Gdy coś nas boli, chcemy szybko pozbyć się bólu i łykamy tabletkę. Zapominamy, że ona jedynie blokuje przyjmowanie przez mózg sygnałów, zmniejszając odczuwanie bólu, ale nie usuwa przyczyny dolegliwości, jaką może być choroba albo uraz.

„Leki nigdy nie wyleczą choroby. One tylko zagłuszają protest natury i usuwają znaki ostrzegające o niebezpieczeństwie, jakie stawia ona wzdłuż drogi transgresji. Każda trucizną, jaka dostaje się do organizmu trzeba sie zająć nie uśmierzając objawów. Ból może zniknie, ale pacjent pozostanie w gorszej kondycji, choć w danej chwili nie będzie sobie zdawał z tego sprawy”

~ Daniel H. Kress, lekarz medycyny

Przyjmowanie środków przeciwbólowych jest aktem likwidowania i niszczenia inteligencji ciała do samo-uzdrawiania, za wyjątkiem sytuacji, kiedy jest to absolutnie konieczne w niezwykle bolesnych przypadkach. Kiedy ciało choruje, ból może być mu potrzebny do wywołania odpowiedniej reakcji immunologicznej w konkretnym miejscu ciała, aby usunąć z niego toksyny i zapobiec dalszym uszkodzeniom. Ból nie jest chorobą i nie powinien być w taki sposób traktowany. Ból jest naturalną reakcją organizmu na zatory i następujące po nich odwodnienie i niedożywienie komórek i tkanek. Występuje on głównie w przypadku pojawienia się substancji toksycznych i często towarzyszy infekcji. W większości przypadków sygnał bólu pojawia się, gdy jeden z hormonów pierwszej pomocy w mózgu zwany histaminą, jest wydzielany w dużych ilościach i przechodzi przez nerwy bólowe w pobliżu lub przez obszar przeciążony nagromadzeniem się toksyn.

Organizm wykorzystuje również histaminy do odrzucenia obcych materiałów, takich jak cząstki wirusowe lub substancje toksyczne i do kierowania innych hormonów lub układów w organizmie, regulujących dystrybucję wody. Ta ostatnia funkcji histaminy jest bardzo ważna, ponieważ tam, gdzie występuje duże nagromadzenie toksyn, istnieje również ostry niedobór wody (odwodnienie). Jednak, gdy sygnał bólu zostaje stłumiony, organizm staje się zdezorientowany tym, jak powinien poradzić sobie z zatorem, co prowadzi do jeszcze większego wzrostu toksyczności. Leki przeciwbólowe również uniemożliwiają ciału poznanie objawów stopniowego stanu odwodnienia komórkowego. Ponadto, aby uporać się ze środkami przeciwbólowymi, komórki ciała są zmuszane do pozbywania się jeszcze większej ilości cennej wody.

Zazwyczaj intensywność bólu wzrasta ze stężeniem toksyn i materiałów takich jak białka krwi uwięzione w płynie otaczającym komórki. Ta ciekła substancja nazywa się płynem śródmiąższowym lub tkanką łączną i jest odprowadzana przez system limfatyczny. Gdy system limfatyczny jest przepełniony z powodu problemów trawiennych lub z innych przyczyn, które wyjaśnię później, droga ucieczki dla tych białek krwi i toksyn zostaje zamknięta. Aby uniknąć natychmiastowego zniszczenia komórek przez te bardzo kwaśne i reaktywne białka i toksyny, ciało otacza je wodą. To z kolei powoduje dalsze przeszkody i utrudnia prawidłowe dotlenienie komórek. Ból jest bezpośrednim wynikiem takiego braku tlenu. Badania opublikowane w grudniu 1964 roku przez jedno z wcześniejszych czasopism Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego, pod tytułem „Zdrowie dzisiaj” udowodniły, ze białka krwi wydostają się z krwiobiegu w sposób naturalny i wnikają w tkankę łączną, ale jeśli nie zostaną natychmiast usunięte przez system limfatyczny, mogą powodować choroby i śmierć w ciągu zaledwie 24 godzin.

Ciało zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa i podejmuje działania zapobiegawcze. Mózg wytwarza odpowiednie ilości naturalnych substancji przeciwbólowych, jak endorfiny, aby ból nie przekroczył granicy tolerancji, ale nadal był wystarczająco silny, aby utrzymać silne i aktywne reakcje odpornościowe oraz oczyszczania. Z kolei syntetycznie pozyskane środki przeciwbólowe powodują spięcie w obwodzie przewodzenia sygnałów bólowych. Mózg i układ odpornościowy muszą odbierać te sygnały, aby móc zająć się zagrożonym obszarem. Nagłe zlikwidowanie bólu można porównać do przecięcia przewodów systemu alarmowego, który chroni dom. W takiej sytuacji nikt nie zauważy włamywacza. Poprzez odcięcie kanału komunikacji z mózgiem, organizm nie jest w stanie usunąć wszystkich uwięzionych toksyn i białek krwi, a ich destrukcyjny wpływ może pozostać niezauważony. Tym, co napawa największą obawą jest fakt, że leki farmakologiczne typu przeciwbólowego potrzebują białek z krwi, aby dotrzeć do różnych części ciała. A skoro białka te są uwięzione w tkance łącznej organów, leki te także zostają uwięzione. Powoduje to poważne działania niepożądane a nawet zgony, za które tak często leki te są odpowiedzialne. Przemysł farmaceutyczny oczywiście nie chce, żebyśmy wiedzieli, że zażywanie ich produktów to igranie z naszym życiem.

Leki przeciwbólowe nie tylko utrzymują ciało w niewiedzy na temat danego problemu fizycznego, ale także sabotują jego wysiłki lecznicze. Regularne stosowanie środków przeciwbólowych hamuje produkcję endorfin w mózgu, powodując uzależnienie od lekarstw. Obniża to także poziom tolerancji na ból w organizmie, co sprawia, że nawet drobne problemy z zatorami stają się bardzo bolesne.

Tym sposobem niektórzy ludzie nadwyrężyli wytrzymałość swoich ciał do takiego stopnia, ze cierpią na rozdzierający przewlekły ból, choć jego przyczyna może być w rzeczywistości mało istotna. Kiedy środki przeciwbólowe nie są wystarczająco skuteczne, niektóre osoby mogą nawet chcieć targnąć się na swoje życie, aby uzyskać pożądaną ulgę.

Jeśli przyjmowałeś leki przeciwbólowe na zapalenie stawów lub inne bolesne schorzenia, lecz teraz wiesz, że przyjmowanie leków takich jak Vioxx, Aleve, Celebrex czy aspiryna dramatycznie zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu, możesz wypróbować naturalne alternatywy, dopóki nie wyeliminujesz prawdziwych przyczyn swojego bólu.

Według Magazynu Medycznego Nowej Anglii, leki przeciwzapalne (na receptę i te bez, jak Advil, Motrin, Aleve, Ordus, aspiryna, oraz ponad 20 innych) odpowiadają za ponad 16.500 ofiar śmiertelnych i ponad 103.000 hospitalizacji co roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Ilość sztuk opakowań wśród pięciu głównych marek leków przeciwbólowych sprzedawanych w placówkach detalicznych wzrosła o 90% między rokiem 1997 a 2005, zgodnie z analizą statystyczną przeprowadzoną przez Associated Press bazującą na danych Administracji Kontroli Farmaceutyków.

Nawet najmniejsza ilość aspiryny powoduje krwawienia jelitowe o różnym nasileniu, a regularne stosowanie aspiryny ma poważne konsekwencje dla zdrowia. Prawie 70% pacjentów przyjmujących codziennie aspirynę doświadcza utraty 0,5-1,5 łyżeczki krwi dziennie, a 10% spośród przyjmujących ją, traci nawet dwie łyżeczki dziennie. Najnowsze badania opublikowane w Annalach Internistycznych wykazało, że stosowanie NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), takich jak aspiryna i ibuprofen zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego o prawie 40%. Podobnie, zastosowanie paracetamolu zwiększa ryzyko wzrostu ciśnienia o 34%.

Poniższa lista przedstawia rozwiązania alternatywne w leczeniu bólu bez zakłócania własnych wysiłków leczniczych organizmu:

• Boswellia (Boswellia serrata) jest ziołem ajurwedyjskim. Łagodzi ból i zwiększa mobilność u osób z zapaleniem stawów. Posiada również działanie antynowotworowe i właściwości obniżające lipidy we krwi. Dawkowanie: 1200-1500mg ekstraktu standaryzowanego zawierającego 60-65% kwasu bosweliowego, dwa do trzech razy dziennie.
• Bromelaina, enzym pochodzący z łodygi ananasa, ma działanie przeciwzapalne. Dawkowanie: 500mg trzy razy dziennie między posiłkami.
• Krem Cayenne (Capsicum annuum). Dla złagodzenia bólu stosuje się miejscowo od dwóch do czterech razy dziennie.
• Diabelski pazur (Harpagophytum procumbens) może uśmierzać ból kolan i ból stawu biodrowego. Dawkowanie: 1500-2500mg sproszkowanego wyciągu dziennie, lub l-2ml nalewki trzy razy dziennie. Nie stosuj jeśli miałeś lub masz kamienie żółciowe, zgagę lub wrzody.
• Oleje z wiesiołka, czarnej porzeczki i ogórecznika zmniejszają stan zapalny stawów. Dawkowanie: do 2,8g kwasu gamma-linolenowego (GLA) dziennie. Unikaj wszelkich rafinowanych olejów i margaryny.
• Oleje rybne w celu zmniejszenia zapalenia stawów i poprawy smarowania stawów. Dawkowanie: co najmniej l,8mg kwasu dokozaheksaenowego (DHA, tłuszcz Ome-ga-3) i l,2mg kwasu eikozapentaenowego (EPA, tłuszcz Omega-3).
• lmbir (Zingiber oflicinale). Herbata z dodatkiem świeżego imbiru. Jedz świeży imbir przed i podczas posiłków. Zażyj l-2g sproszkowanego imbiru w postaci kapsułek dwa lub trzy razy dziennie, lub zażywaj l-2ml nalewki dwa lub trzy razy dziennie.
• MSM (metylosulfonylometan) – siarka organiczna – ma naturalne właściwości przeciwzapalne. Dawkowanie: 2000-8000mg na dobę. Zacznij od mniejszej dawki i stopniowo ją zwiększaj.
• SAM-e (S-adenozylometioniny) zapobiegają utracie wody w chrząstce, która utrzymuje staw bardziej elastycznym. Dawkowanie: 600-l200mg na dobę przez dwa miesiące, a następnie 400-800mg na dobę jako dawki podtrzymujące.

Uwaga: Zażywając którekolwiek z powyższych należy unikać niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), takich jak aspiryna czy ibuprofen, aby uniknąć działań niepożądanych. lstnieją oczywiście inne opcje uśmierzające ból, którymi możesz się zainteresować zamiast przyjmowania suplementów. Należą do nich m.in. korekta diety, ćwiczenia, fizykoterapia, kontrola poziomu stresu, masaż, akupunktura, akupresura i joga.

Źródło: Moritz Andreas, "Ponadczasowe tajemnice zdrowia i odmładzania".